Dzień wcześniej, dokładnie 5 grudnia 2010 roku, wybierzemy sobie Burmistrza Myśliborza. Oby to był człowiek zgodny, komunikatywny, bez kompleksów. Taki, co to potrafi zjednać sobie ludzie, przekonać ich do swoich pomysłów, zarazić pasją budowania nowoczesnego Myśliborza – miasta i gminy!
Oby to nie był rozplotkowany dupek – zarozumiały, obrażalski, niezdolny do współpracy, tchórz pobierający tylko pensję i czekający na „lepsze czasy”. Taki, co to twierdzi, że wszyscy dookoła są winni, tylko nie on?! OBY!!!